środa, 23 stycznia 2013

PO SANKACH ... WYKWINTNIE



pogoda chyba po raz pierwszy
podczas trwających jeszcze ferii zimowych
nadawała się do wyjścia
mieszkamy w takim punkcie miasta 
że "góry" mamy przez ulicę

wyciągnęliśmy sanki z piwnicy
tatę oderwaliśmy od zmagań meblowych
którymi standardowo go obarczyłam
i ruszyliśmy w zaspy

umordowani wróciliśmy na obiad
a obiad???

no właśnie wszystko przez Pascala 
i reklamę w tv
aż mnie skręcało na samą myśl
o smażonych placuszkach ziemniaczanych 
ze śmietaną i łososiem
ale ...

na stanie przy patelni nie pozwolił kręgosłup
na ratunek "przyszła" Asia z Kwestii Smaku

ziemniaczane muffiny to strzał w 10
Aśka jesteś boska 
dzięki za ten przepis!!!



 dodam tylko że robiłam z podwójnej porcji
a i tak po obiedzie słyszałam za plecami 
"mamo nie ma dokładki?"

s m a c z n e g o 

pozdrawiam
13ka

5 komentarzy:

bozenas pisze...

Jestem już po kolacji,ale narobiłaś mi takiego smaka,że chyba pójdę i zrobię te gniazdka:))))

Renata pisze...

Sie normalnie obśliniłam.... takie pyszności o tej porze?
Koniecznie zrobię :))

A gdzie Ty się w ogóle podziewasz??

Uściski

13ka pisze...

Witajcie ;)

qrcze obiecałam sobie ten ugór blogowy ogarnąć, ale kiepsko to widzę. Podziewam się głównie w robocie jako matka odcięta w końcu od pępowiny. Wiecie co to za uczucie mieć DUŻE dziecko i zacząć się realizować? W każdym razie rzuconam na wielką wodę żeby nie napisać ocean.

Dużo zmian w chacie zaszło więc się zbiorę i pokażę co nieco.
Mam też projektów kilka w zanadrzu też pokażę, niech tylko wiosna nadejdzie ...

A teraz póki co zapraszam na muffinki i polecam termoobieg są bardziej chrupiące i ładniej odchodzą od foremki

pozdrawiam
13ka

Unknown pisze...

Rety, jakie smakołyki.Zapisuję jak nic.Dzięki :*

aagaa pisze...

Drukuję przepis i zrobię!
Wygladają baaardzo smakowicie!
Pozdrowionka