tegoroczna wystawa to totalna wtopa
czuję rozczarowanie niedosyt i sama nie wiem co jeszcze
fatalna reklama kiepska organizacja
i niski poziom wystawców
z wyjątkiem kilku o których
jak uda mi się dotrzeć do fotek
udostępnionych przez muzeum
ETNO DIZAJN w tym roku przyjął formę plenerową
pech bo zbiegło się to wręcz z ulewami w Krakowie
naiwnie liczyłam że w związku z pogodą
wystawa przeniesiona zostanie pod dach
Muzeum Etnograficznego im. Seweryna Udzieli
tak się jednak nie stało
wystawę zdjęto i zamknięto
jedyne miejsce które nawiedziłam z aparatem
to bulwary wiślane
w bezdeszczową choć pochmurną sobotę
zaopatrzona w parasole i sztormiaki
wybrałam się z młodym na spacer
to zrządzenie losu sprawiło
że w ogóle zobaczyliśmy cokolwiek
bo kilka dni później
całe bulwary zostały zalane przez wodę
wystawa sprzed roku spowodowała
że czekałam na rozpędzającą się machinę
która pociągnie ten wóz ku lawinie
lawinie nowych pomysłów rozwiązań
sama nie wiem być może to za wcześnie
bo od poprzedniej wystawy minęło raptem pół roku
być może organizatorzy liczyli że wszystko
"samo się będzie działo"
w efekcie końcowym wystawy
na którą czekałam z zapartym tchem
w zasadzie nie widziałam
to co udało mi się udokumentować
pokazuję bo zapowiadało się naprawdę nieźle
wzdłuż bulwarów wystawa
Jerzego Dudy-Gracza
cykl "Chopinowi"
cyt.:
" Maluję wyłącznie w Polsce
bo jestem człowiekiem chorym na Polskę.
Mogę żyć i pracować wyłącznie tutaj.
Gdzieś w świecie, najpewniej,
zgłupiałbym do reszty
zmarniał i wreszcie umarł z tęsknoty"
Prace nad cyklem obrazów
z których każdy inspirowany był
innym utworem
trwały 4 lata.
Powstało 295 prac!!!
W niecały rok po skończeniu cyklu
Jerzy Duda-Gracz zmarł.
część obrazów z wystawy nie nadaje się
nawet do obfocenia
gdyż lokalni "artyści"
postanowili udoskonalić dzieła
wątpliwej jakości gryzmołami ze spraya
pozdrawiam
13ka