od wakacji dzieli nas tylko miesiąc
obfitość wydarzeń w naszym domu
rozciągająca się na ostatnie pół roku
spowodowała ogromne zmęczenie
nawet młody wczoraj oświadczył
że on już się zaczyna pakować ;DDD
nie ukrywam ja też chętnie bym to zrobiła
ktoś dołączy ???
hmm wątpię ...
widząc Wasze poczynania na blogach :)
istne szaleństwo twórcze
i nikt nie myśli o wakacjach
zatem dziś migawek kilka
czysto technicznych
z naszej majowej uroczystości
przygotowania rozpoczęliśmy
od ustalenia listy gości
na uroczystości było 13 osób
zaproszenia
mnie zabrakło siły czasu i inwencji
kolejnym krokiem było menu
nie będę pisać ile czasu
zajęło mi jego ułożenie
dodam tylko
że warto je naprawdę przemyśleć
żeby nie spędzić popołudnia w kuchni
z racji małej kuchni
musiałam z organizacją
poradzić sobie sama
chyba mi się to udało :)
i tak na nasz stół trafił:
OBIAD
tradycyjny rosół z makaronem
pierś z kurczaka
w trzech pieprzach i soli morskiej
zapiekana w cieście francuskim
roladki z kurczaka
schab ze śliwkami
młode ziemniaki
z koperkiem i klarowanym masłem
sałata strzępiasta z sosem vinegret
sałatka z pomidorków cherry
z pestkami dyni
mizeria z ogórków ze szczypiorkiem
DESER
tort tiramisu
sernik krakowski
biszkoptowe ciasto karmelowe
powalony wrażeniami młody
zwyczajnie padł
zaraz po wyjściu gości
zaraz po wyjściu gości
oczywiście były też wpadki
ale te pozwolę sobie przemilczeć
choć bystre oczy wyłapią je na zdjęciach ;))
pozdrawiam serdecznie
13ka