pogoda chyba po raz pierwszy
podczas trwających jeszcze ferii zimowych
nadawała się do wyjścia
mieszkamy w takim punkcie miasta
że "góry" mamy przez ulicę
wyciągnęliśmy sanki z piwnicy
tatę oderwaliśmy od zmagań meblowych
którymi standardowo go obarczyłam
i ruszyliśmy w zaspy
umordowani wróciliśmy na obiad
a obiad???
no właśnie wszystko przez Pascala
i reklamę w tv
aż mnie skręcało na samą myśl
o smażonych placuszkach ziemniaczanych
ze śmietaną i łososiem
ale ...
na stanie przy patelni nie pozwolił kręgosłup
na ratunek "przyszła" Asia z Kwestii Smaku
ziemniaczane muffiny to strzał w 10
Aśka jesteś boska
dzięki za ten przepis!!!
dodam tylko że robiłam z podwójnej porcji
a i tak po obiedzie słyszałam za plecami
"mamo nie ma dokładki?"
s m a c z n e g o
pozdrawiam
13ka