środa, 15 lutego 2012

ZIMA ZIMA ZIMA ...




dziś krótko i na temat
bo nie ma co się rozpisywać
ferie pełną parą 
zatem cudownie spędzonych dni 
życzę aktualnym feriowiczom
i wczorajszy deser 
urodzinowo walentynkowy
(Pavlova nieco odmówiła współpracy
ale w wersji black rarytas polecam)
pozdrawiam
13ka


niedziela, 12 lutego 2012

Znowu o KA ;)



było trochę faktów 
dla uczęszczających na lekcje fizyki ;)
teraz zdań kilka nt obcowania mego z KA
dokładnie z KitchenAid Classic
ten model po dłuuuuugim 
wertowaniu internetu wybrałam

poprzedni post utwierdził mnie 
że cena Artisana wynika nie 
z większej jego mocy 
a dłuższej obsługi serwisowej
gwarancja na 5 lat
nie jak w przypadku Classic 
tylko na 2 lata
czy też gamy kolorystycznej do wyboru
której Classic nie ma
mniejszej miski bez ucha
ze stali niepolerowanej

po drodze zrezygnowałam z HD
jak o tym piszę to ciut jeszcze żałuję
bliżej mi do stylu surowego niż cukierkowego
zrezygnowałam też z Artisana 
gdyż oba kolory które mnie interesowały
w realu nie spełniły moich oczekiwań

więc cytując klasyka
"po co przepłacać skoro nie ma różnicy"
stanęło więc na bezkonfliktowym kolorystycznie
białym modelu KitchenAid Classic

powiem krótko mam go 2 miesiące 
i jestem z niego bardzo zadowolona

o przystawkach słów kilka
jako że KA kupiłam w outlecie
wadą są 2 mikroryski 
których musiałam szukać ze zdjęciami
przesłanymi przez sklep 
bo są ledwo widoczne
w pakiecie nie było żadnych dodatków
podstawowa wersja Classic:
mieszadło rózga hak misa bez uchwytu
osłonka na dzieżę
o ile mieszadła sprawują się super
to napisać mogę śmiało 
że osłonka na dzieżę jest porażką
model KA z USA chyba że Artisan też (?)
ma tę osłonę zupełnie inną
może ktoś ma taką 
i podzieli się wrażeniami?



misa matowa niepolerowana
dla mnie jest atutem nie wadą
żałuję że większa 4,83l
jest tylko w wersji błyszczącej



o samym zakupie
niestety jedynego przedstawiciela KA 
polecić nie mogę
do momentu wpłaty należności 
wszystko szło jak po maśle
po czym zaczęły się schody
najpierw właścicielka odmówiła mi 
wystawienia rachunku na osobę fizyczną
KA dotarł do mnie 
jako przesyłka nieubezpieczona
bez możliwości sprawdzenia czy działa
kurier miał obowiązek potwierdzić 
że w paczce jest to co zamówiłam
ale już czy działa go nie obchodziło
umowa kuriera ze sklepem tego nie obejmuje
co oznacza że mogłam dostać KA zepsuty
mimo iż kupiłam zestaw nowy
brakowało w nim również gwarancji

zakup za niemałą kasę
w efekcie końcowym opłaciłam dodatkowym stresem
zamiast zwykłego przepraszam za pomyłkę
w korespondencji fochy właścicielki sklepu
wybór miejsca zakupu zatem pozostawiam Wam
ja nie wiem czy kiedykolwiek tam wrócę

podsumowując transakcję
rachunek gwarancja
i pakiet materiałów reklamowych
dotarł do mnie w ciągu 2 tygodni od zakupu
po wielokrotnych monitach

mam nadzieję że KA będzie mi służył wiernie
jak moja Kryśka której się właśnie zeszło

o przystawkach które mam
i które chciałabym mieć
w kolejnej odsłonie
zapraszam do podzielenia się 
doświadczeniami w użytkowaniu

moja pierwsza Pavlova 
jak malowana
i zapowiedź tłustoczwartkowa :)

 s m a c z n e g o 

[*]



pozdrawiam serdecznie
13ka