tradycyjnie wpadam jak z ...
na początek jeszcze ciepłe
sowy mądre głowy
na sprzedaż oczywiście
25zł już z przesyłką
wysokość max 19cm
zima za pasem
więc mnóstwo czasu spędziliśmy
w tajemniczym ogrodzie
bardzo się cieszę że go mamy
super to była decyzja
no ale żeby nie było
tak całkiem ogródkowo
było też tak
całość wraz z młodym
powędrowała do szkoły
paluchy żeby nie było
w efekcie końcowym
ociekały krwią o smaku wiśniowym;))
klasa miała niezłą frajdę
***
moja dawna zdobycz
cierpliwie czekała na swój czas
czas porzucenia piwnicy
i wyjścia na salony
jeszcze nie zagospodarowany
ledwo wyczyszczony
jako że mam tu zaległości
i wyrzut sumienia dość spory
już dziś zapraszam
na małe co nieco ;)
info pojawi się niebawem
życząc słonecznego weekendu
z bólem gardła
pozdrawiam
13ka
7 komentarzy:
o jeju jeju, z bólem gardła? znowu nie uda nam się spotkać?;))może jutro/w niedzielę będzie lepiej?
na wszelki wypadek wezmę co mam wziąć:)
uściski, zdrowiej!
J.
ps. super sówki! myślałam o uszyciu takich ostatnio:))
zapomniałam napisać o paluchach które rozłożyły mnie na łopateczki:D ;)))
sowy śliczne, a paluchy makabryczne ;)
buziaki i zdrowiej
Kasia
sówki cudeńka :D
zdowiej Kochaniutka.
śle pozytywną energię
Faktycznie straszne te paluchy, ale za to bardzo pomysłowe :) u mnie tez ból gardła :( Pozdrowionka
Haha, świetne te paluchy. :)
o kurczę! mój barek! :) właśnie do mnie taki przyszedł wczoraj pocztą, tylko tacki w malutkie kwiatki :D Jak się sprawuje? :)
Paluchy brrrr :D
Prześlij komentarz