piątek, 4 września 2009

Wymianka i takie tam

Bożesz jak ja się umęczyłam szyjąc tę Plażowiczkę
do tego pustka w głowie a tu uciekał dzień za dniem
W trudzie i znoju poczęta narodziła się w bólach ;D
Moja plażowiczka powędrowała do Maknety
ja niestety wymiankowej Plażowiczki się nie doczekałam.
Trochę mi przykro bo to moja pierwsza wymianka
Nauczkę mam ...




Poza tym młody poszedł do szkoły
co całkowicie zdezorganizowało mi kilka dni.
Do tego prawie 30C i spadek ciśnienia
ledwo przeżyłam czekając na deszcz.

Dziś światem zaczęła rządzić jesień ...

pozdrawiam zatem jesiennie

27 komentarzy:

;) pisze...

Plażowiczka interesująca... nieco odstaje od kanonu mody współczesnej, ale jest za to urocza w każdym miejscu swego jestestwa...
Mój mąż określił ją: hmm, smaczna:-)
A może wymianka gdzieś w przepastnych czeluściach poczty zalega...

KASANDRA pisze...

Jest przesłodka !!!

W bólach mówisz ... no nie widać, nie widać ...

Pozdrawiam

ushii pisze...

sukienusię ma mistrzowską! bardzo fajna :)

i jeszcze i tu dziękuje bardzo za przesyłkę, zaraz zmykam ją oglądać :)
szkoda że ta wymianka Ci się nie udała, ale się przypadkiem nie zniechęcaj!!

asiorek pisze...

plażowiczka miodzio;)
dziś u mnie jesień, szaro, mokro, wietrznie... takiej pogody nie lubię..
pozdrawiam

folkmyself pisze...

Mam nadzieję ze paczkę otrzymasz od tej osoby, w sumie cała frajda tego typu transakcji polega właśnie na wzajemnym zaufaniu.
A plażowiczka cudna!!!

13ka pisze...

Dzięki za ciepłe słowa ;)
moja Biuściasta ma strój kąpielowy z falbankami i dredy ;D miała być taka cała w koronkach ale nastrój miałam bojowy po kolejnej awanturze w szkole. Więc wyszło nieco hardcoreowo ;DDD.

ewe.upendi-Edyta ja mam nadal taką cichą nadzieję że to PP zawaliła, już nawet dorobiłam historię sobie że się komuś spodobała wypadając z niedokładnie zaklejonej koperty że ... sama wiem jak trudno się oprzec Tildzie ;DDD

kasandra dzięki dzięki

ushii dziękuję i mam nadzieję że weekend spędzisz miło ;)

asiorku ja lubię takie dni pozwalają mi one zwolnić, ciągle na wszystko brakuje mi czasu na odpoczynek też, dziś z moimi chłopakami zostaniemy w domu mimo iż w planach mieliśmy wycieczkę, za to upiekę im pierwszy jesienny sernik ... dziękuję

folkmyself witam serdecznie i dziękuję

no nie uwierzycie jest 7:42 a jakiś koleś za oknem gra na trąbce gość mnie rozbroił ;)))

llooka - K a r o l i n a pisze...

Piękno rodzi się przecież w bólach! Nieprawdaż...? Śliczna ta plażowiczka, i leczy z kompleksów! Pozdrawiam i mam nadzieję, że i do Ciebie dotrze przesyłka!

asia pisze...

Plażowiczka jest urocza. I te kształty...A swoją drogą jak Ty to robisz? Masz czas na wszystko!!Podziwiam, podziwiam :O)
Pozdrawiam.
Asia

skandi design pisze...

Podpisuje sie pod slowami dziewczyn..sliczna jest Twoja plazowiczka....:))
To prawda,ze piekno rodzi sie w bolach:)
scskam

domilkowydomek pisze...

Fantastyczna Plażowiczka i jakie kształty ... a ta sukienusia :)

Ja też myślę że Twoja wymianka utkneła na PP
Życze by dotarła jak najszybciej :)

robonat

Renata pisze...

O!! Jaka śliczna, tłuściutka plażowiczka. One mi się straszliwie podobają, chyba nawet bardziej niż te moje anorektyczne anioły ;-)
PP ostatnio ma taki zapał do roboty, że szkoda gadać. Może jeszcze przesyłka dotrze. Bądź dobrej myśli!!
Pozdrawiam Cię serdecznie

Unknown pisze...

Plażowiczka pierwsza klasa!Mogłabyś ja nazwać Monika-dziewczyna ratownika :).Ale już nowa właścicielka zdecyduje jakie imię jej da.

Mam nadzieję,że jednak wymianka dotrze do Ciebie i będzie równie świetna jak Twoje cudo!

Pozdrawiam serdecznie.

MariaPar pisze...

Nawet z taką tuszą można wyglądać bosko ! Pozdrawiam.

Cedra pisze...

O kurcze. Ale arcydzieło! Ślicznota:D
I nie smutaj się:) Pewnie wymianka do Ciebie jeszcze dotrze:)

violcio11 pisze...

I Ty mowisz, uze nie masz cierpliwosci?! Swietna plazowiczka. Bardzo mi sie podoba. Niczego jej nie brakowalo, rasowa kobieta.

IVONNA pisze...

Witam. Puszysta plażowiczka jest super Barbi z talią osy by przy niej nie postała nie ma tyle wdzięku i ciepła. Pozdrawiam serdecznie.

Unknown pisze...

Piękną tilduchę uszyłaś!:) Szkoda, że z tą przesyłką tak wyszło,ale jest jeszcze nadzieja. Ja zapisałam się na wymiankę woreczków i też ani słychu ani widu jak to mówią;/

Pozdrawiam Ciepło po mimo jesiennej pogody;)

Cérie pisze...

To dopiero kobitka, i na czym usiąść ma i czym oddychać... (((:
Ech z tymi wymiankami stadnymi tak już bywa. Komuś się odechce i projekt pada. ALe bądź dobrej myśli, dziś dopiero poniedziałek...

alewe pisze...

Fajna "tłuścioszka" ;) włosy są coool :DDD-mam nadzieję,że wymiana dojdzie jednak do skutku :)
pozdrawiam cieplutko i jesiennie juz

markosia pisze...

Fajniusia, śliczna jest naprawdę, mam słabość do Takich Osóbek. Pozdrawiam

Betsypetsy pisze...

Swietna jest ta biuściasta kobita :)) że też nie wpadłam na pomysł by swojej takie cyce zrobić :))
Mam nadzieję, ze przesyłka dotarła ?

13ka pisze...

mój kolorowy świat cieszę się że sprawa się wyjaśniła, na przesyłkę nadal czekam podekscytowana ;)) dziękuję i pozdrawiam

Betsypetsy pisze...

13ko nie zrozumiałysmy się ;) Moja Tildzia w sierpniu została wysłana do Violetki i z tego co wiem już u niej mieszka. Mam natomiast nadzieję, ze Twoja Tildzia trafi juz wkrótce w Twoje progi. Ustalcie z Violetką kto powinien był wysłać Ci lalę. Ja trzymam kciuki ;)

13ka pisze...

A widzisz tak to jest jak się na coś czeka ... widać nie dane mi :((

Violetka pisze...

Kochana uszyłaś piękna Tildzię i mam dobre wieści, bo własnie wszystko się wyjaśniło i jutro Tilda dla Ciebie wyruszy!!! Bardzo Cię przeprszam za to okropne zamieszanie i wszystkie zmartwienia!!!! W mailu jutro wszytsko wytłumaczę!!!!

Edit pisze...

Swietna ta Tilda i piękne plażowe fotki. Coraz bardziej zaczynają podobać mi się Tildowe lale i cały czas przymierzam się do uszycia

makneta pisze...

Oj, jak mi głupio. Dopiero dzisiaj zajrzałam na pocztę, wcześniej nie wiedziałam komu dziękować za tak cudną plażowiczkę.
Pozdrawiam
Makneta