Rany nawet nie wiecie jak się cieszę!!!
Mimo iż za oknem burza, a głowa wręcz pęka bo ciśnienie spadło,
nadeszła w końcu po długich 13 dniach wiadomość
dotycząca mojej wygranej na all za grosze szafki.
Kasa wpłacona, kurier umówiony na czwartek
a tu mój mebelek
ps
fotka zapożyczona z aukcji mam nadzieje że autor mnie nie pozwie ;)
poniedziałek, 11 maja 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
12 komentarzy:
O cie..... gratuluję udanego zakupu. Świetna!!!! Moja mama miała podobną toaletkę, ale ją w y r z u c i ł a!!!!!!!!
Zostawiasz ją w drewnie, wybielasz, malujesz...?????
Pozdrawiam serdecznie.
PS jak sie tak przyglądam to chyba jednak było tam lustro, z tyłu wydaje mi się, są takie jasne ślady.
Też mi się tak zdaje że było tam lustro, może uda mi się gdzieś znaleźć fotkę to dorobię sobie lustro. Bielę prawie wszystko co mi wpadnie w ręce ale tę szafkę widzę tylko i wyłącznie w ciemnym orzechu i sama nie wiem czemu się mnie tak uczepił. Jednak najpierw zobaczę w jakim stanie jest lakier wtedy kret albo szlifierka ;) pozdrawiam
Skarb świetny naprawdę ,znając mnie tobym ja jednak wybieliła ,ale może masz racje ze w orzechu będzie jej dobrze
Swietna szafka!1 Nie dziwie sie, ze sie cieszysz tak mocno. Tez jestem ciekawa co z nia zrobisz?
o ja nie moge........ale ekstra!!!!aż sie skręcam z zazdrości(oczywiście tak pozystywnie)i cieszę się razem z Tobą,że w końcu na dniach ją otrzymasz:)))),szafka boska...właśnie o identycznej marzę mam nadzieje,ze w końcu uda mi sie takową kupić:))
wydaje mi się ,ze w kolorze orzechu będzie wyglądała idealnie:)
serdecznie pozdrawiam
Gratulacje! Świetny zakup!!
Już nie patrząc nawet jaki będzie kolor, to i tak robótka Cię czeka ;))
Pozdrawiam :)
Do czwartku, a w zasadzie do piątku to ja chyba jajko zniosę bo z ciekawości aż mnie skręca.
Mam nadzieję że gdzieś w necie trafię na fotkę z lustrem i wtedy przemyślę czy je dorobić czy zostawić żeby młody tyłkiem mógł klapnąć i założyć buty. Nie jestem przekonana czy za jego plecami na 100% powinno znajdować się lustro, znam swoje dziecko on kręci się tak jakby miał robaki w tyłku, stąd wątpliwości i obawa zarazem o przetrwanie lustra ;))
joanna wiesz ja mam takie zboczenie i nawet gdyby ta szafka była w stanie idealnym i wprost do wstawienia to ja i tak musiałabym jej coś zrobić, dorobić albo zmienić ;DDD ... wiesz tak po prostu tchnąć w nią mojego ducha żeby żyła naszym życiem a nie poprzedniego właściciela
a własnie miałam pytać jakie masz plany wobec niej:))
Witaj babibu, dziękuję za odwiedziny, co do Twojego pytania to najpierw chciałabym aby kurier szczęśliwie mi ją dostarczył ;)) reszta wyjdzie w tzw praniu pozdrawiam
Bardzo fajny mebel , przyznam się ,że ciekawa jestem jak będzie wyglądał po zmianie ,w miejscu docelowym .
Pozdrawiam.
Hej.Piekna szafka:-)mam gdzies w moich zbiorach podobna w bieli,z poducha na siedzisku i wieszakiem do gory.Bardzo mi sie podobaja takowe:-)Gratuluje zdobyczy.Aha,sukienka piekna. Podobna uszylam Noemi na slub kuzynki.Iscie ksiezniczkowe:-)Pozdrawiam Ania
Mebelek rewelacyjny:)
serdecznie pozdrawiam
Prześlij komentarz