ten post miał być o mojej kuchni
jednak wydarzenia z kilku ostatnich miesięcy
spowodowały że muszę to napisać
bo inaczej się uduszę
tragedia smoleńska i awantura pod krzyżem
obwinianie wszystkich tylko nie siebie
wiem że ból ale czy nie można inaczej?
akcja ikea bony na zbyt małą kwotę awantura
obwinianie wszystkich tylko nie siebie
czy nie można było zapytać o wynagrodzenie?
wystawianie na Pchlim, Pchełkach
awantura bo w Biedronce/Jysku taniej
czy ktoś kogoś zmusza do zakupów?
zaglądam na blogi i wychodzę nie pozostawiając śladu
odechciewa mi się czytać
wiecznie pretensje żale i płacze
wiecznie pretensje żale i płacze
wszyscy są winni tylko nie my
granice których nie powinniśmy przekraczać
już dawno zostały przekroczone
dokąd zatem zmierzamy?
nie wiem kiedy będzie następny post
i czy jeszcze jakiś będzie
na wszelki wypadek
dziękuję za wszystkie @
te miłe ze zwykłą ludzką troską
i te mniej miłe bo dzięki nim odpadły mi piórka
w które przez lata obrosłam
i klapki co do osób lansujących się
na chodzące ideały
wręcz obmawianiem innych się brzydzące
cóż ... wyszło jak zwykle
i klapki co do osób lansujących się
na chodzące ideały
wręcz obmawianiem innych się brzydzące
cóż ... wyszło jak zwykle
ciągle uczę się dystansu
patrząc na to wszystko jest mi jednak smutno
pozdrawiam
13ka
pozdrawiam
13ka
11 komentarzy:
Zapraszam do mnie ,,ja nie narzekam,wręcz przeciwnie, jestem szczęśliwa
buziaki
ps.narzekają ludzie jednego typu malkontenci..,staram się takich
wszystkiego najlepszego 13tko, mam nadzieję,że jak najmniej takich osób spotkasz..bardzo smutny post. Będzie mi brakowało Twoich wpisów
Justka
mam nadzieję,że wrócisz...
co do notki-już dawno się przekonałam, że z ocenami osób, które mają blogi trzeba bardzo uważać..ciężko jest odróżnić osoby,które mają prawdziwe problemy od marud a z własnego doświadczenia wiem,że łatwiej jest pomarudzić niż napisać o swoich prawdziwych problemach
awantur w internecie nie lubię bo niektórym się zdaje,że są całkowicie anonimowi i pozwalają sobie na zbyt dużo
pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję,że jednak nie znikniesz
Coś w tym jest... niestety.
Ale co tam :) uśmiechnij się tak jak ja teraz do Ciebie. Nie mogę się doczekać Twojej kuchni i kolejnych wpisów.
Trzeba być i myśleć pozytywnie.
Ściska strasznie mocno :*
Nie.... no Kochana... nie znikniesz tak po prostu...
Nie rób tego, nie poddawaj się!!! Nie uciekaj...
Życie czasem potrafi dokopać, ale też potrafi podsunąć świetne pomysły i rozwiązania.
Jakby co jestem pod @.
Ściskam :))
Nie znikaj proszę...ludzie zawsze będą różne rzeczy gadać, ale nie trzeba się wszystkimi przejmować. Nie wiem co się stało, ale post smutny:( mam nadzieję, że wrócisz. Trzymaj się!
A ja lubię zaglądać tu! I co teraz będzie?
Hej Kochana co się dzieje?nie uciekaj nam stąd :(((((Mam nadzieję,że wrócisz
buziaki
Nie interesuje mnie czy będziesz prowadzić bloga czy nie, mam jednak nadzieję, że przestaniesz wchodzić anonimowo na mój i inne blogi i zostawiać obraźliwe komentarze. Przestaniesz węszyć, szpiegować, szukać taniej sensacji przekopując nasze blogi. Uwierz mi, można żyć bez taniego populizmu, który wziął Cię w szpony. Tylko trzeba zająć się własnym życiem a nie koniecznie uważać, że życie innych jest ciekawsze w związku z czym pchać się do niego z buciorami.
Nie wspomnę już o stylu w jakim wyrażasz swoje myśli...no ale jak się szybciej gada, niż pies szczeka...
Życzę Ci wszystkiego dobrego chociaż nie będę tęsknić.
ooo super że się ujawniłaś lambi teraz już wiem kto jako anonimowy wypisywał chamskie teksty pod moimi postami na Pchlim Targu ;)). takiej żenady jak żyję nie widziałam. Mam nadzieję że potrafisz udowodnić odpowiednim organom ścigania że zniżam się do Twojego poziomu i muszę komentować cokolwiek u kogokolwiek jako anonim. Pewnie żyjesz w nieświadomości i nawet nie wiesz że byłaś zalogowana zostawiając tutaj komentarz ;)))
wybacz ale dla mnie jesteś zwykłym sfrustrowanym trollem
żegnam Cię ozięble
pozdr
13ka
Mam nadzieję, że jednak będą nowe posty. Ja będę zaglądać! i czekać!
Pozdrawiam serdecznie :)
Prześlij komentarz