wczoraj w godzinach rannych
waliło się w domu mym oj waliło
padła ściana dzieląca przedpokój i jadalnię
i runęła cała stara kuchnia
wszystko wylądowało na śmietniku
powiem szczerze że nieco mnie przybił stan ścian
wyglądają naprawdę nieciekawie
koszt remontu już się podwoił
nawet nie chcę myśleć co będzie po tynkowaniu
dla przypomnienia rzucik
na długiej ścianie po lewej nie ma nic
te wymiary to przymiarka
do wyburzenia ściany nośnej
z czego w efekcie końcowym zrezygnowaliśmy
no i tu znowu prośba do Was
bo mam już total mętlik
dziś pomogła mi nieoceniona kobieta
z forum Plany i Wizualizacje
jestem jej ogromnie wdzięczna
historia mojej kuchni T U T A J
może i Wy macie jakieś sugestie?
dla jasności zostałam sama z remontem
i alergicznym młodym
pan M wyjechał na 2 tygodnie do USA ...
sześć lat namawiałam go na remont kuchni
drążyłam drążyłam aż w końcu uległ
... to trzeba mieć farta ;)))
dziękuję za wszelkie sugestie
i przede wszystkim za to że tu jesteście
pozdrawiam
13ka
10 komentarzy:
Ojejku!
Kuchnia to byl dla mnie rowniez problem. Prawie na kazdej scianie mielismy "cos", okna, drzwi, piec. Postaram sie pomoc:) A Ty masz jakis ogolny zarys?, ciezko czasem zobaczyc jesli nie jest sie na miejscu:)
OHH
rzuć okiem to poczynania z dziś :)
http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,794,115528734,115528734.html
dzięki i pozdrawiam
13ka
Ja nie umiem Ci pomóc, mnie te rzeczy przerażają, rodzice niedawno przeżywali remont swojej kuchni i latając z szafkami po ich kuchennym planie zadyszki mentalnej dostawałam...
Podziwu jestem pełna dla Ciebie, kobieto z remontem, i ślę Ci choć pokrzepiające uściski!
Ciężka sprawa :) Po pierwsze podziwiam, że sama tak sobie z tym remontem będziesz radzić przez te 2 tygodnie.
Z tego co patrzyłam na wizualizacjach to na pewno nie jestem za tym, aby płytę dawać w rogu. Ta wizualka z 20.08.10, 16:55 - wydaje się być całkiem sensowna tylko nie do końca wiem, gdzie okno wypadnie...
Trzymam kciuki i czekam na informacje o postępie prac i decyzjach.
Pozdrawiam ciepło
Witajcie dobre duszyczki!!
na dziś jest tak:
pod uroczymi panelami pcv była winylowa tapeta którą muszę sama zedrzeć z całej kuchni, a pod tapetą lamperia śliczna niebieska która też jest do zdarcia łapkami memi. Jestem załamana.
Właśnie przyjechał pan budowlaniec i też się załamał bo on u mnie może być jeszcze tylko jutro bo TERMINY ma.
A roboty w jasny szlag jest.
Marchwio ślę uściski dla Was i fajnie że jesteś w PL
byziaku okno jest na wprost drzwi wejściowych ma 115cm, z lewego boku jest 40cm ściany z drugiego 10cm, obok płyty będzie blat pod oknem o szerokości 55cm dlaczego uważasz że płyta w tym miejscu nie teges?
pozdrawiam
13ka
ps
będę zaglądać w ramach odpoczynku, bo mi już od tego zdzierania ręce odmawiają posłuszeństwa ;((
Ojej - tapeta i lamperia - współczuję ale trzymam kciuki - dasz radę na pewno!
Płyta w tym miejscu ok - chodziło mi o te wizualizacje wcześniejsze, na których była zupełnie w rogu :)
Trzymam kciuki za szybki i zadowalający efekt remontu :)
Pozdrawiam :)
O mamo, to grzebiesz się w remoncie niepostępującym przez 2 tyg? Współczuję, ale jednocześnie zazdroszczę :D:D:D:D
Dasz radę, a potem będzie pięknie :)
O nie nie nie !!!
Remont postępuje a jakże!!! dzis baaardzo wczesnym rankiem zaparłam się i skończyłam te cholerna ściany!!! A pan fachowiec skończył kuchnię tynkować.
Mój mąż wraca niebawem i mam nadzieję szybko wstawimy meble i resztę gratów!!!
Jadalnia już gotowa
HURAAAAAAAAAAAAA
koniec bajzlu :)
pozdrawiam Was serdecznie
13ka
Hmmm, tępol ze mnie widać, bo coś mi się wydawało, że na forum nawet planu kuchni nie miałaś, dzień przed robotą? Niesamowita jesteś hehe:) Taka babka poradzi sobie ze wszystkim:) Tylko tego zlewu nie wsadzaj ani przy ścianie ( miejsce na łokcie ) ani przy kuchence. Masz mało miejsca na blaty robocze, podziel je po równo, tak aby mieć miejsce na odstawienie garnka, durszlaku itp. Poza tym pomyśl o zlewie narożnym ( pod oknem ) jeszcze jest coś takiego jak łamana bateria...
Pozdrawiam i ściskam kciuki za Ciebie!
Prześlij komentarz