sobota, 3 kwietnia 2010

... i nic więcej jak cisza


M i s e r i c o r d i a s    D o m i n i 
I n    a e t e r n u m   c a n t a b o


wiele mogłabym pisać
o tym jak związane z Nim jest moje życie
i o tym jak rykoszetem przejął to młody
ja pokolenie JPII on iPada
dane mi było być na kilku bliskich spotkaniach
na kilku takich gdy wśród tysięcy 
byłam małym punkcikiem na mapie

21:37 ... 
najbardziej jednak zapamiętałam 
Jego ostatni raz w Krakowie
byłam w 8 miesiącu ciąży
po upadku na ruchomych płytkach chodnikowych
dziecko ułożone w najmniej korzystnej pozycji
...
był upał źle się czułam
ale jakaś siła gnała mnie na Wawel
w tajemniczych okolicznościach
u wejścia pojawił się JPII
 skąd?
***



uczy nas każdego dnia
radości
spokoju 
godnego życia
i umierania 

***

na ten świąteczny czas
wszystkim bez wyjątku
którzy do mnie zaglądają
życzę
aby nauka JPII była drogą do celu
by święta Wielkiej Nocy 
były radośnie rodzinne
by Zmartwychwstanie miało miejsce 
także w życiu każdego z Was

pozdrawiam 
13ka

21 komentarzy:

Kamila pisze...

Piekne i mądre życzenia!

Dla Ciebie i Twoich bliskich wszystkiego dobrego!

KASANDRA pisze...

Piękne ... głębokie ... wyjątkowe ...

Jeszcze raz Wesołych Świąt

MariaPar pisze...

Dziękuję za życzenia piękne, z przekazem ! Tobie również zdrowych, radosnych i spokojnych świąt Wielkiej Nocy !

domilkowydomek pisze...

Beatko ja również życzę Tobie i Twojej Rodzinie słonecznych i radosnych Świąt Wielkanocnych

pozdrawiam Dorota

Sklepik pisze...

Piękne słowa i piękne życzenia, dużo znaczą dla nas jego pokolenia... już bez niego.

elisaday79 pisze...

13-stko, ja też wtedy tam byłam...Ogromne przeżycie!
Życzę Ci radosnych Świąt Wielkanocnych, w promieniach słońca skąpanych i miłością rodzinną przyozdobionych :)

Unknown pisze...

Wesołego Alleluja!
Dla Ciebie i najbliższych.

deZeal pisze...

I mnie było dane Go spotkać...
Radosnych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy 13ko, dla Ciebie i całej Rodziny:)
Pozdrawiam serdecznie

aagaa pisze...

13ko ,dziękuję za te mądre słowa i życzenia!
Wszystkiego dobrego dla Ciebie w te Święta.
Pozdrawiam

violcio11 pisze...

Dziekuje za zyczenia. Tobie i Twojej rodzinie zycze rowniez zdrowych i radosnych Swiat Wielkanocnych

Ita pisze...

Bardzo dziękuję za tak piękne życzenia .Pogodnych ,rodzinnych i wesołych Świąt Wielkanocnych życzę .
Pozdrawiam cieplutko.

Annasza pisze...

Spokojnych, pogodnych Świąt :))

Renata pisze...

Byłam z Nim dawno, dawno.... niezwykłe to wydarzenie, niezapomniane, wyjątkowe, tak jak On wyjątkowy był i jest.
Dużo radości, spokoju, miłości w te Święta Beato:)

Pozdrawiam serdecznie

joanna pisze...

Wyjatkowo piękny post. Wzruszający.
Mądry.
Dziekuję.

Spokojnych Świąt :)) Dla Ciebie i wszystkich bliskich :)

Ściskam wiosennie :)

Ola pisze...

Ja nie miałam okazji spotkać Jana Pawła II na żywo, ale czuję się z nim ogromnie związana. Gdy przyszłam na świat Ona całował polską ziemię. Na Białym Marszu, tuż po Jego śmierci, spotkałam mojego męża...
Wszystkiego najlepszego na Wielkanoc!

Kinga pisze...

Spokojnych rodzinnych Świąt

Rita pisze...

piękny wpis..
szczęśliwych Świąt 13ko..
Just

Destiny ikt pisze...

Zdrowych i wesołych Świąt, kolorowych jajek, mokrego Dyngusa i wiele uśmiechu w rodzinnym gronie.
Z Wielkanocnymi pozdrowieniami
Ilona

Elisse pisze...

Zdrowych i radosnych Świąt!

;) pisze...

Chrystus Zmartwychwstał! Prawdziwie Zmartwychwstał Alleluja !
Pozdrawiam w Wielkanocne Święta - Edyta - Kasja vel Miluszka

art-Kasja Personal Place - http://tylkomojemiejsce.blogspot.com/

Marchewka Dracoolina pisze...

13ko, tam w Krakowie byłam i ja. W przeddzień tamtego spotkania przyjechałyśmy z koleżanką pociągiem z Pomorza, a potem spałyśmy w maleńkim namiocie pod gołym niebem, czekając na poranek - dobrze, że namiot miałyśmy, bo, wiadomo, nigdzie nie było noclegów :) Pamiętam, że w nocy padał deszcz, namiot był tak mały, że dotykałyśmy plecami ścianek, i na tych plecach deszcz zostawiał mokre pieczątki. A rano obudziły nas głosy modlitwy, wyściubiłam z namiotu głowę, patrzę, a my jesteśmy z naszym namiotem w środku morza ludzi :) Przebrałyśmy się w namiocie z dresów na coś ludzkiego, zaczesałyśmy włosy, namiot złożyłyśmy - a reszta to historia :)
A Jana Pawła II miałam okazję zobaczyć z bliska na zjeździe młodzieży w 2000 roku w Rzymie, ale to osobna historia.
Z wielkanocnymi pozdrowieniami - M.