środa, 4 listopada 2009

Kuchnia ... piekarnik



Łudziłam się że regały za które M
zabrał się w ubiegłym tygodniu
pobielę przez weekend i staną w końcu w salonie.
Po pierwszym dniu szlifowania M
najzwyczajniej się rozchorował.
Lekarz stwierdził zapalenie tchawicy,
przepisał antybiotyk.
Cóż ...
jak dla mnie przy tchawicy 
dyskusyjne posunięcie
ale nie wykłócałam się 
być może decyzja zapadła
nie dlatego że tchawica a dlatego 
że M dziś wylatywał do Anglii
i MUSIAŁ stanąć na nogi wręcz błyskawicznie.
I poleciał w całkiem niezłym stanie
nie biorąc antybiotyku ;).
Tak sobie myślę że lekarze 
za podważanie ich decyzji
to pewnie najchętniej 
by mnie na stosie spalili ;DD.
Duże mają profity 
od koncernów farmaceutycznych
każdy musi z czegoś żyć ...
oni z wypisywania recept, 
a ja dzięki wyrzucaniu ich do kosza.
To taki prosty przykład na to 
jak plany mogą szybko ulec zmianie.


Tak stało się też z moją kuchnią ;((
Kuchnia miała być jeszcze w tym roku
ale ani nie mamy na nią gotówki,
ani siły żeby tak naprawdę się za nią wziąć.
Będzie siermiężna najbardziej prosta z prostych.
Otwarta w stylu VÄRDE czy też BEKVAM z IKEA.
Marzy mi się stylizowana płyta i piekarnik
ale większość które widziałam są takie ...
przekombinowana albo ceną z nóg zwalające.
Spośród wielu rarytasów wybrałam takie oto:


Ardo 1300zł

Ariston 1300zł

Indesit 1200zł

Franke 2000zł

Nardi 1500złWhirpool 1300zł
wszystkie fotki pochodzą ze stron producentów


No to tyle mam swoje dwa typy.
M jeszcze nie widział więc zanim wróci
i będzie kręcił nosem na cenę
chciałabym poznać Wasze zdanie ;)
pozdrawiam Was serdecznie

13ka

21 komentarzy:

Jadzik pisze...

Nie patrzyłam na ceny, żeby się nie sugerować :) Mój typ nr jeden z proponowanych przez Ciebie to indesit. Ale najbardziej podoba mnie się Amica retro, której tu nie ma, przede wszystkim za prostote:)

O lekarzach się nie wypowiem... mam podobne zdanie...

Pozdrawiam

Renata pisze...

Mnie się podoba ten taki jakby miedziany, bardzo ciekawy kolor.

Kurczę ja też żałuję, że nie kupiłam sobie takiego stylizowanego, ale wybrałam sobie taki, który można podzielić na dwa niezależne piekarniki, a tych niestety takich ładnych nie spotkałam.

Pozdrawiam serdecznie

13ka pisze...

Jadzik brałam pod uwagę Amicę, ale nie podoba mi się w niej uchwyt. nie dość że złoty to jeszcze wg mnie ciut za masywny i tak bardzo odznacza się na tej szybie. Ale jestem otwarta na sugestie rzecz jasna ;)

alizee zapodasz jakiegoś linka ze swoim piekarnikiem i napiszesz dlaczego go wybrałaś? będę wdzięczna ;)

dzięki serdeczne za odwiedziny

Marchewka Dracoolina pisze...

Mnie najbardziej podoba się ten indesit,wygląda tak... czy ja wiem... elegancko i czysto :) A reszta też urocza, więc trzymam kciuki za przypływ gotówki na którykolwiek z nich!

Jadzik pisze...

Hehe... Amica najbardziej mi odpowiada właśnie ze wzgędu na rączkę :) Lubię powiesić sobię sciereczkę na rączce, bo szybko schnie... :) A płytę już wybrałaś??

Małgośka pisze...

Ja wybrałabym Franke,fakt-cena wysoka,ale ten grafitowy jest piekny!
Pozdrawiam.

13ka pisze...

Jadzik o to to a ja właśnie mam już dość wiszenia wszelkiego rodzaju ścierek i ręczniczków tam właśnie ;))) nie wiem dlaczego wieszaki zawsze spoglądają w stronę piekarnika tęsknie a ścierki wiszą nie tam gdzie ich miejsce. Płyty nie mam wybranej bo ja zawsze wybieram nie od tej strony co trzeba ;D

Marchewka Dracoolina Indesit mówisz? kto wie kto wie :)

Małgośka o tak Franke to mi się już po nocach śnił, gdy myślę o cenie czuje się ... osaczona ;)))

Unknown pisze...

Mój faworyt to Indesit,Ariston też jest całkiem niezły.

Obojętne który wybierzesz,na pewno będzie się ładnie prezentował w Twojej nowej kuchni :)

Pozdrawiam cieplutko wieczorkiem.

ushii pisze...

o lekarzach - przy M. nauczyłam się czytać składy leków i dwa razy zastanawiać się zanim coś łyknę...już niektórzy lekarze mnie za dyskusje o ich wiedzy niezbyt lubią...

o piekarnikach - jak swoją kuchnie robiłam to też zastanawiałam się nad tym czy zrobić stylizowany, ale stwierdziłam, że one są właśnie stylizowane, udają to czym nie są, chciałabym mieć fajerkę z domu babci :)i prawdziwy piec :)
ale równie ważne było co innego - funkcje. te piecyki (przynajmniej 3 lata temu jak ja kupowałam) mają zubożone i funkcje i wyposażenie, a ceny wcale nie. nie wiem ile pieczesz i co, ale dla mnie to było ważne. chociaż ten whirlpool ładny, ewentualnie drugie ardo... franke ma złoty uchwyt? no to niezbyt on siermiężny i prosty jest :D

Renata pisze...

Mnie pociągnęła w moim możliwość dwóch pieczeni na jednym ogniu, że tak powiem. Rewelacja, na górze ciasto,a na dole mięso np. i jedno i drugie nie przenika zapachem sąsiada z góry czy dołu :)
Poza tym możliwość korzystania z połowy piekarnika jeśli robię coś małego, o choćby słynne bagietki, zapiekankę, ciasto.
Jak muszę mogę używać całej komory piekarnika, np. gdy robię pieczonego kurczaka i stawiam go na takim stojaku. Poza tym ma dwa wentylatory, więc pieczenie odbywa się szybciej. Generalnie częściej korzystam z połowy piekarnika.
Mam go prawie rok i jestem bardzo zadowolona :) no tylko niestety nie ma retro stylu, ale coś za coś.
Link do pooglądania:
http://www.samsung.com/pl/consumer/detail/detail.do?group=homeappliances&type=oven&subtype=ovenarchives&model_cd=BT65TDBCT/XEO

Pozdrawiam serdecznie

folkmyself pisze...

Mi się podoba Franke, bo jest najbardziej siermiężna;]
Ale cena tez powala...
A jak się nie uda ci mieć stylizowanej to pomyśl sobie ze chodzi w sumie o to by dobrze, równomiernie piekł!

13ka pisze...

paula_71 żeby to wszystko chciało się tylko tak idealnie zgrać ;)). I cena i funkcje i design

ushi ja od 2 lat szukam pieca który zmieściłby mi się w mojej mini kuchni, niestety proste to to nie jest, bo w metrażu 165x255 zbyt wiele zrobić się nie da

piekarnik chciałabym chyba jednak czarny bez dodatków typu srebrne czy też złote elementy, ale znalezienie takiego też wręcz graniczy z cudem dlatego zaczęłam szukać w stylizowanych i dlatego właśnie moim faworytem jest ARISTON
ale najbardziej to chyba podoba mi się ze względu na efekt "małego piekarniczka w piecu" (mam nadzieję że rozumiecie o co mi chodzi ;)) Whirpool. Na razie jestem na etapie oglądania widziałam kilka na żywo i np Ardo w necie prezentuje się bardzo ładnie natomiast w sklepie miał pozdzieraną farbę i szczerze mówiąc nieco mnie to zniechęciło, Franke nie ma złotego uchwytu a mosiężny jakby drapany metalową szczotką jest ładny ale cena niekoniecznie

alizee dziękuję Ci za linkę zaraz go sobie pooglądam :)

folkmyself najbardziej to mi chodzi o to żeby nie był przekombinowany i żeby miał podstawowe funkcje bez bajerów o których sama pisałaś, obywamy się bez tosterów, frytownic, grilli itp itd, chcę żeby moja kuchnia była jak najmniej zagracona sprzętami.

Teraz mam starą kuchenkę, która z dodatków ma raptem grill i termoobieg więc jest siermiężna w funkcje ;DDD, ale spokojnie mogę w niej piec chleb, bułki czy wędliny, które od wielkiego dzwonu kupuję w sklepie.
Jak widać piekarnik jest dla mnie twardym orzechem do zgryzienia.

Dzięki że wpadacie do mnie i służycie pomocą, dzielicie się spostrzeżeniami i sprowadzacie na ziemię ;))) pozdrawiam Was serdecznie z rana życząc udanego dnia

MariaPar pisze...

Masz twardy orzech do zgryzienia ! Życzę trafnego wyboru. Z doświadczenia posiadaczki ARDO; mam tradycyjny elektryczny od 10 lat i działa bez zastrzeżeń, tyle tylko, że nie jest taki śliczny. Pozdrawiam.

W. pisze...

Najładniejsze są indesit i whirpool. są proste stylizowane ale nie za bardzo. Gdybym to ja miała wybierać to wzięłabym ostatnią, ma dużą szybę i nie jest przekombinowana. Czy widziałaś ją w rzeczywistości to też jest ważne może nie podobać Ci się wykończenie. Polecam przyjrzenie się z bliska.
Pozdrawiam

byziak pisze...

Mi się podoba Ariston i Indesit podobnie jak nikusia - uważam, że są proste i nieprzekombinowana. Ale jak znam siebie, gdybym sama miała wybierać to pewnie jeździła bym z 4 razy do sklepów oglądać i porównywać, szukała opinii o użytkowaniu a po zakupie i tak była bym niezadowolona, że nie wybrałam tego co trzeba :)

joanna pisze...

Jak dobrze, że nie muszę wybierać ;))
Nawet nie wiedziałam, że są takie wynalzaki o jakich pisze Alizee ;))

Pozdrawiam gorąco :)

Bernadetta ( becia-b ) pisze...

Miadziana świetna ....swego czasu sama na nią chorowałam jest jednak małe ale....Płyta do niej całkowicie nie pasuje , ma inny odcień i strukturę.Ostatecznie kupliśny NARDI kolor szampański.
Na różnych forach czytaliśmy opinie i wypytywłam też kolegę który pracuje w tej branży -też polecał .Mam nadzieję że dobrze wybrałam i będę zadowolona.Pozdrawiam.

Bochenko Artdeco pisze...

strasznie mi sie podoba taki styl ale u mnie zostalo na.... wielofunkcyjnym!! haha!

p.s. ja tez sie lecze sama! najlepsze sposoby to te domowe! a lekarze jakos srenio moga na mnie zarobic!

Unknown pisze...

Ja już wcześniej upatrzyłam Ariston tylko oczywiście w kolorze kremowym.Zostałam jednak szybko sprowadzona na ziemię przez koleżankę która powiedziała że Ariston ma płytę z palnikami ustawionymi w kształcie rombu i na tym nie da się gotować bo garnki się nie mieszczą i lepiej kupić płytę z palnikami rozłożonymi w kształcie kwadratu. stanęło na Amice. Też retro ale w kolorze białym. Szkoda bo ten kremowy bardziej mi pasował. Pozdrawiam

KOLOROWY ptak pisze...

Witaj Kochana,

Jeśli bym mogła doradzić, to zdecydowanie wybrałabym Idesit! Nie dość, że świetny design to jeszcze bardzo przystępna cena!

Pozdrawiam cieplutko!
I śle życzenia szybkiego powrotu do zdrowia dla M.

Joanna Zadrożna pisze...

Bardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.