Dech mi zaparło na kilka chwil
po tym jak zobaczyłam na bazarku
poczynania pewnej blogerki
A tutaj dla porównania link do moich tForków na bazarku
tForki
Chodzi o kradzież pomysłu
prezentowanych tu przeze mnie tForków
do zrobienia których sprowokowała mnie nasza zabawa
taki prezencik otrzymała ELLE
Jak można robić coś takiego?
Nie dość że ukradła mój pomysł to jeszcze
na żywca zerżnęła tytuł i opis do niego.
ps
o sprawie powiadomiłam bazarek
do regulaminu dopisano 2pkt:
24.
Jakiekolwiek problemu lub niedociągnięcia związane z wysyłką towaru
proszę zgłaszać u administratora
po trzech doniesieniach osoba zostanie usunięta z bazarku
25.
Ostatni i chyba najważniejszy punkt regulaminu
Jako ze każdy z Nas tworzy coś oryginalnego
bardzo proszę o nie podrabianie
i nie wystawianie dłubanek podobnych do innych
lub tworzonych ewidentnie na ich przykładzie.
Takie posty będą usuwane przez administratora
po trzech usuniętych postach osoba zostanie wykluczona z bazarku
Nie zależy nam tylko na sprzedaży ,
ale również na miłej atmosferze
i szanujmy siebie nawzajem i swoje pomysły.
Teraz gdy złość już mi przeszła jest mi przykro,
bo jak się okazuje ludzie to świnie ;((
nie ubierając w piękne słówka.
***
w/w przeprosiła mnie
jednak niewiele zrozumiała
dla niej to burza w szklance wody
na moja prośbę aby zamieściła informację
na swoim blogu o tym co zrobiła
stwierdziła że już za późno bo usunęła miniaturki
Ile zatem warte są te przeprosiny???
LINK DO BLOGA NIE DZIAŁA, BLOG ZOSTAŁ USUNIĘTY???
po cudze sięgało się łatwo
ale na przyjęcie batów nie wystarczyło odwagi
... szkoda
środa, 22 lipca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
17 komentarzy:
13ko linki nie działają
Poprawiłam dzięki Kasandro mam nadzieję, że teraz działają pozdrawiam
rany !!! ludzie to mają tupet!!!!
to chyba jakaś epidemia!!! wczoraj znalazłam swoje dawne logo blogowe jako logo pewnego sklepu internetowego - a wcześniej zrobiłam je samodzielnie... normalnie nóż w kieszeni się otwiera...
a wracając do strojów baletnic to widziałam je na bazarku i myślałam, że to Twoje prace...
jestem z Tobą!! :))
pozdrawiam Ania
A ja właśnie przed chwilą szukałam w pamięci Twojego wpisu o tym logo, no racja nóż się w kieszeni otwiera. I jeszcze wystawiła to na bazarku ... nie wiem na co liczyła pozdrawiam i łączę się w bólu ;))
No nie mogę, a ja myślałam, że to Twoje i nawet pomyślałam, że uruchomiłaś manufakturę. Nie spojrzałam na podpis na dole, bo jakoś tak szybko przeglądałam.
To normalne, że w świecie w którym wszystko jest coś może być powtórzone i często bywa powtórzone, i powtarzane . Sama czerpię inspiracje z rzeczy, które już istnieją, ale żeby aż tak......!!!!! Słów brak!!!
Pozdrawiam Cię gorąco
Chamstwo!!! i co zrobić? :/
Ludzie są niemożliwi !!!!
Czasami to aż mi się wierzyć nie chce
Pozdrawiam
tak jak pisałam u Anne - ludzie po prostu uważają, że jak coś jest w internecie to można brać za darmo, bez pytania... skandal i tyle !
Ja mam pewnego hopla na punkcie kradzieży i dlatego proszę zwróćcie uwagę na tego bloga i co jego autorka pisze na marginesie
http://shabbychic.blox.pl/html
"Większość zdjęć tu wklejana nie jest mojego autorstwa, dlatego jeżeli jesteś osobą, która nie wyraża zgody na publikację swoich zdjęć na tym blogu, masz prawo żądać, abym je skasowała /lub zamiast usunięcia wstawiła linka promującego Twoją stronę/, co niezwłocznie uczynię. W tym celu proszę o kontakt via e-mail: shabby_chic@gazeta.pl.
Proszę jednak zważyć na fakt, że wstawiając nie moje zdjęcia nie jest moim zamiarem skrzywdzenie kogokolwiek, a jedynie chęć inspiracji, zachwytu nad pięknem wnętrz i zdjęć. Nie jestem związana z branżą wnętrzarską dlatego bloga tego traktuję jako moje hobby."
Sorki, że przytaczam i zajmuję miejsce, ale... Czy uważacie, że TO JEST OK? 'Nie chcę skrzywdzić...Napiszcie...Skasuję..."
Ja napisałam do niej, że niewłaściwie postępuje i powinna umieszczać źródła pochodzenia fotek, ale mój komentarz został SKASOWANY!
Zauważyłam, że dużo dziewczyn tam bywa i zostawia komentarze, ale ja namawiam do bojkotu tej strony.
13ko, rozumiem Cię i też jestem wściekła na takie złodziejstwo...
Przeprosiny żadne, satysfakcja marna...
Trzymaj się, pozdrawiam :)
Szkoda słów na takie czyny.
Niektórzy ludzie są bezwstydni...
przykre to,najbardziej chyba fakt niezrozumienia tego co się zrobiło...
pozdrawiam
Beatko, brak słów po prostu. Nie ma co komentować, bo to i tak nie pomoże.Bezmózgi chodzą po tej ziemi. Widzę, że blog skasowany...hm..dziecinada..
Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie ;)).
Po tym wszystkim zaczęłam się zastanawiać gdzie są granice przyzwoitości ludzkiej, gdzie jest ludzka godność, co pozostało z zasad wpajanych nam przez rodziców i dziadków skoro pozwalamy sobie na takie ... hmm wyskoki?
Joanna uświadomiła mi że wszystkie fotki wrzucone przeze mnie są ogólnie dostępne i każdy może je sobie skopiować. Tylko że to trochę co innego. Bo wrzucając fotki na bloga liczyłam się z tym że ktoś je skopiuje, mało tego liczyłam się też z tym że zrobi takie same tForki i powiesi w przedpokoju w ramce. Tylko zakładałam że zrobi SOBIE, a nie że zrobi, skopiuje opis i wystawi jako SWOJE.
A przyłapany na gorącym uczynku będzie robił dobrą minę do złej gry, dorabiając do całej historii fabułę jak z serialu wenezuelskiego.
Zostałam przeproszona i owszem, tylko że dorobiana historia uwypukliła nieszczerość tych przeprosin.
W efekcie końcowym blog został przez właścicielkę usunięty.
***
Wiem że winowajczyni tu zajrzy i przeczyta komentarze więc i ja dodam słów kilka:
jeśli usunięcie bloga miało mnie usatysfakcjonować i zadośćuczynić to znowu trafiłaś kulą w płot.
Jest mi to całkowicie obojętne i jak już ktoś wyżej napisał ... dziecinada.
***
Pozdrawiam Was wszystkie i mam nadzieję że żadna z Was nie będzie musiała nigdy więcej zamieszczać takich wpisów jak mój czy anne.
dopiero teraz przeczytalam ,,zobaczylam i oczom nie wierzylam,,,,przykro,ze musialas sie otrzec o cos takiego,,i w taki sposob....a najgorsze ,ze po wszystkim osoba nie potrafila zmierzyc sie z prawda:((
serdecznie Cie pozdrawiam
o matko, coś okropnego, najpierw trafiło anne, teraz Ciebie, ohyda.
kurczę ja też myślałam że zrobiłaś więcej i sprzedajesz na bazarku - nawet nie spojrzałam na podpis!
niestety, nie da się nic na to poradzić, i tak dobrze, że odkryłyście te działania, ile jest takich, co nawet nie wiedzą, że ktoś się podszywa pod ich twórczość?
to nic...do mnie napisała raz kobita i jeszcze podziękowała za to co robie, i że wykorzysta to do pracy z dziecmi -a chodziło o coś co tylko ja wymyśliłam i raczej nie chciałabym żeby to ktoś kopiował -doznałam szoku....a wracjac do twoich piękności to ja tez myślałam że to twoje a nie kogoś innego....ludzie są czasami dziwni, bo kopiują na upadłego, a nie raczą sie spytac czy w ogóle można....ach....
całuski!:) i tulimisie!!!
Dlatego powstały punkty w regulaminie co do tych punktów bede bezlitosna
Przykro mi ,ze tak sie stało i juz na samym poczatku ,ale otwarłam oczy i teraz wiem ze nie jest tak kolorowo jakbym chciała.
Mam nadzieje ze wiecej takich sytuacji nie bedzie albo zostana szybko wykryte
Kopii i podróbek pełno na innych stronach sprzedażowych jedna goni drugą i nie pozwole na to zeby tak samo było na bazarku.
Wiec jezeli ktos z załozenia wie ze sam nie potrafi nic oryginalnego wymyslic to moze niech odrazu odpuści bo Roszpunka patrzy heheheh
Pozdrawiam !!!!!
Prześlij komentarz