poniedziałek, 30 marca 2009

czy ktoś lubi poniedzialki???


Byle do czwartku!!! Pogodynki przewidują 14C i niech mi się tylko nie sprawdzi!!!
Jako że moja część remontowa dobiegła końca, już zaczyna mnie nosić.
Chciałabym już wyjść na balkon, bo mam tam dużo rzeczy do zrobienia.
Ogródka brak więc zamierzam zrobić zaraz przy wejściu po prawej stronie,
3stopniowy podest z ziołami (mięta, rozmaryn, bazylia).
Pierwszy raz chcę również spróbować wyhodować pomidorki koktajlowe i truskawki.
Ogródek na szafce pozostawiam młodemu, świetnie bawił się układaniem kamieni
i wybieraniem różnych roślin w sklepie ogrodniczym w ubiegłym roku.
Do obsadzenie zostaną mi jeszcze skrzynki zwisające za balkon,
ale tu pójdę w tym roku na żywioł, chyba że uda mi się kupić to bluszczowate coś.
Nie wiem co to za kwiat niestety i czy na mój super słoneczny balkon się nada,
ale wygląda bardzo efektownie.
Jak już to wszystko uporządkuję chciałabym znowu pojechać nad morze.

5 komentarzy:

Francuska Sielanka pisze...

ja wprawdzie ogród dopiero tworzyć będę jesienią ( głównie owocowe sadzonki ) ale tez nie mogę się doczekać pogody więc baaaardzo liczę na te 14 stopni...........pozdrawiam

13ka pisze...

Ogrodu zazdroszczę szczerze, może kiedyś i mnie będzie dane w co wierzę naiwnie nadal ;) ... pozdrawiam

asia pisze...

Ja kupiłam nasionka nasturcji i jak zrobi się cieplej a mój mąż zakupi ziemię również zabiorę się za prace ogrodnicze;)
Napisz coś więcej o ziołach sadziłaś je już na balkonie?Może i ja spróbuję jakoś zagospodarować swój balkonowy ogródek.
Pozdrawiam.
J:O)

skandi design pisze...

juz czuje ,ze balkonik bedzie wygladsał bardzo uroczo...
ja niestety mam ogrodek ale reki do warzyw,roslin,kwiatkow nie posiadam,,,ani tez checi,,,wiec u mnie zamieszka tylko polka ze starociami...choc nie ukrywam ,ze chcialabym mieć taki ogrodeczek o jakim mowisz,,,
pozdrawiam i czekam na efekt koncowy

13ka pisze...

Asiu:
w ubiegłym roku miałam bazylię, pietruszkę i rozmaryn kupiony w maleńkiej doniczce w Tesco, przesadziłam do skrzynki i wszystko rosło sobie przez całe lato i jesień. W tym roku chciałam zasiać, ale czasowo przez remont się zgapiłam bo roślinki już powinny kiełkować. Postanowiłam zatem że kupię flance na giełdzie.

martar: ja już się nie mogę doczekać tej prawdziwie wiosennej pogody, bo stopnie muszę poskręcać z pozostałości po starych meblach, czas tak szybko ucieka już kwiecień!!! a ja miałam skończyć remont w grudniu 2008 ;((( a tyle rzeczy jeszcze w powijakach ... pozdrawiam