wielkimi krokami zbliżam się do kuchni
i zamiast zastanawiać się
nad sprawami tak przyziemnymi
jak zrywanie kasetonów i plastikowej boazerii
znowu namieszałam sobie w głowie
zatem do rzeczy
to rzut mojej kuchni
wiem wiem w zasadzie kuchenki
póki co innej nie będę mieć
mimo iż mieszkanie pode mną stoi puste
przebić się na dół nikt mi nie pozwoli
a na dom chwilowo (mam nadzieję)
nie mam teraz ani kasy ani cierpliwości
standardowo muszę zmieścić
zlew kuchenkę i lodówkę
do tego rzecz jasna jakiś blat roboczy
cokolwiek to znaczy
celowo nie zamieszczam obecnego układu
coby niczego nie narzucać
i nie sugerować rozwiązań
mam niewielkie doświadczenie
jak i gdzie co powinno być
żeby było zgodnie z czymś tam
i funkcjonalnie przede wszystkim
jeśli ktoś zechce mnie poratować
pomysłem i rozwiązaniem nowatorskim
będę wdzięczna
bo przyznam zaczynam odchodzić od zmysłów
objaśnień kilka do rzutu:
* na rysunku są drzwi w rzeczywistości ich nie ma
mamy tylko drzwi wejściowe i do łazienki :)
* kuchnia to szare pole ten biały prostokąt to komin
* ściana po lewej jest nośna
wywalić wybić itp itd się jej nie da
tzn teoretycznie by się dało
ale wtedy będę musiała zostać ze starymi meblami
i plastikiem na ścianach
bo architekt za sam projekt
zedrze ze mnie ostatnią koszulę
do tego belka wzmacniająca
po przeliczeniu gra nie warta świeczki
nerwy w Wydziale Architektury
i nieprzespane noce
bo to naruszenie konstrukcji budynku
W R A Z I E P Y T A Ń ...
BĘDĘ JE ZAMIESZCZAĆ TUTAJ
WRAZ Z ODPOWIEDZIAMI :)
pozdrawiam 13ka
1. stół i krzesła
ODPOWIEDŹ:
za lewą ścianą będzie jadalnia dlatego bardzo chciałam tę ścianę
początkowo wybić przynajmniej częściowo, tam też stanie stół krzesła,
2. meble
ODPOWIEDŹ:
meble będziemy robić sami będą w stylu Varde Ikea, będą miały zabudowane boki,
chciałabym mieć zasłonki zamiast drzwi, jednak wszystko będzie zrobione tak
abym te drzwi, w razie niespełniającego moich oczekiwań rozwiązania zasłonkowego
mogła w sposób prosty zamontować, chyba chciałabym mieć półki jako że już mam tę
poniżej ze szklanymi pojemnikami takowa w nowej kuchni zawiśnie niewątpliwie,
poniżej ze szklanymi pojemnikami takowa w nowej kuchni zawiśnie niewątpliwie,
co do szafek nad blatem: sama nie wiem teraz je mam i jest w nich mnóstwo rzeczy
które spokojnie mogą wylądować w pudłach w piwnicy bo po prostu ich nie używam,
wydaje mi się również że nadają kuchni charakter ciężkiego kloca,
ale nie mówię nie żeby nad półką poniżej zawisła jakaś z talerzami czy miskami
3. lodówka
ODPOWIEDŹ:
i tu zawsze myślę ciepło o dziadku który dworek przerżnął w karty
bo Smeg by mi się marzył ale schodząc na ziemię pozostanę przy dużej lodówce
(4 szuflady zamrażalnik, wys. ok. 175cm) chyba do zabudowy bo nie spotkałam takiej
która by mi się w plan siermiężności kuchennych mebli wpasowała idealnie
http://scandinavianretreat.blogspot.com/2010/01/new-kitchen-lamps.html
4. czy piekarnik standardowo czy na wysokości
ODPOWIEDŹ:
myślałam że chcę osobno płytę i piekarnik ale przez przypadek natknęłam się
na skandynawskich blogach na bardzo fajne designerskie tradycyjne kuchenki el/gaz
więc chyba pooglądam je sobie bo mi się nawet takie rozwiązanie spodobało
5. okap
ODPOWIEDŹ:
okap podłączyć mogę ale większy ciąg mam z okna które jest cały czas otwarte
do tej pory służył mi jako kurzołap więc postanowiłam z niego całkowicie zrezygnować w nowej kuchni
ODPOWIEDŹ:
jest tylko jedno na wprost drzwi, na lewej ścianie są dwa wymiary 110 i 65 to były projekt
uwzględniający wybicie drzwi o szerokości 110cm do jadalni legł w gruzach niestety
6. okno
ODPOWIEDŹ:
jest tylko jedno na wprost drzwi, na lewej ścianie są dwa wymiary 110 i 65 to były projekt
uwzględniający wybicie drzwi o szerokości 110cm do jadalni legł w gruzach niestety