czwartek, 24 grudnia 2009
poniedziałek, 14 grudnia 2009
Świąteczne nuty i sumienia wyrzuty.
Zawaliłam w ostatnim czasie
pewną przesyłkę w firmie,
a w zasadzie to przesyłki były dwie
dla dwóch różnych klientek.
Jedna po otrzymaniu przesyłki
zadzwoniła z awanturą
obrażając mnie i nie dopuszczając do głosu
(co akurat w moim przypadku
zdarza się naprawdę rzadko)
krzyczała do słuchawki
z zegarkiem w ręku dokładnie 7 minut.
Zdarzyło mi się to pierwszy raz,
a sprzedaję w necie 6 lat.
Do drugiej zadzwoniłam sama
dowiedziawszy się
od awanturującej pani
o niefortunnej pomyłce.
Druga klientka
wyrozumiała bardzo pomocna
aż się człowiekowi lżej na sercu robi
że są tacy ludzie.
Pierwsza pani
mimo iż otrzymała już swoją przesyłkę
nie odezwała się do mnie więcej słowem
ani dziękuję ani
pocałuj się w cztery litery.
Mimo przeprosin niesmak.
Druga nadal na swą przesyłkę
cierpliwie czeka
i właśnie za tę cierpliwość
postanowiłam obdarować
jej dzielnego 3,5 latka
taka oto niespodzianką.

Przy okazji taki mały świąteczny akcent
który w końcu zagościł w moim domu


pozdrawiam z łóżka
rozgrzewając się grzańcem
z goździkami i cynamonem
dosmaczonym odrobiną miodu
13ka
Etykiety:
adwentowo,
bożonarodzeniowo
niedziela, 13 grudnia 2009
Cudowne ozdrowienie ;)))
jak wspomniałam dogorywałam już wczoraj
jednak myśl że dziś niedziela
a ja tak dawno nie byłam na gratach
postawiła mnie na nogi w 5 sekund wręcz
zjadłam błyskawicznie śniadanie
przyodziałam się w dwie warstwy spodnie
w tym ciepły wełniany sweter
i jedną wierzchnią cieplutką puchówkę
szal czapkę i rękawiczki
i wyruszyłam na łowy w ten mroźny poranek
stojący przede mną otworem ;).
Zimno dziś było i wiał lodowaty wiatr
co spowodowało że zakupy zrobiłam błyskawicznie
nie zatrzymując się jak to mam w zwyczaju
na pogawędki ze znajomymi sprzedawcami.
A oto moje skromne nabytki.
Długo szukałam foremek o śr. 9cm
i dziś upolowałam aż 11sztuk
kilka jest przyrdzewiałych
więc dostaną tealighty
i lawendę i będą pachnącymi świecznikami
reszta dołączy do mojego
foremkowego królestwa
bo wiedzieć musicie że foremki zbieram pasjami :).
Dziś jakoś tak wyjątkowo
bo nie lubię niekompletnych sztućców
moje oko dostrzegło
2 łyżki nie sparowane
i 5 widelczyków
idealnie nadających się do mięsnej galarety
do tego komplet
baniek do stawiania na zimno
składający się z aż 12 sztuk
wszystko za jedyne 5zł
które miałam zamiar zakupić
w przydomowej aptece,
zaoszczędzone 65zł
wydam wiadomo gdzie ;))).
Na koniec jako że nie pokazywałam
nabytków ostatnio
dorzucę sztuk kilka z allegro
i wcześniejszych wypraw na graty.
Prawidła kupione przypadkiem
wróciłam żeby popatrzeć na skrzypce
skrzypiec nie było ale za to kupiłam prawidła,
dwie pary te drugie pokażę przy innej okazji.

Miseczki konfiturówki 7 sztuk
nabyte na allegro za kilka groszy
nie widać tego w sztucznym świetle za bardzo
ale cale obsypane są maleńkimi serduszkami ...
... i łyżki
co do których nie mam przekonania
jakoś tak minęło mi się to co na fotce
z tym co zobaczyłam w realu
i sama nie wiem
co mi w nich nie pasuje
heh nawet fotki wyszły jakieś kiepskie ;)))
pozdrawiam Was serdecznie
a jutro może mi się w końcu uda
przyodziać dom świątecznie
13ka
Etykiety:
starociowo,
zakupowo
sobota, 12 grudnia 2009
wpadam na chwilę ...
Przez ostatnie dni niewiele miałam czasu
na blogowanie, kawę ,czasem nawet śniadanie
bywało nawet że na kolację też bo zanim
o niej pomyślałam ze zmęczenia zasypiałam.
Grudzień jest dla mnie ciężkim miesiącem
ciężkim żeby wszystko na czas na spokojnie
bez nerwów ciesząc się każdą ozdóbką i tworkiem,
ogarnąć do kupy i zapiąć na ostatni guzik
zanim zabłyśnie pierwsza gwiazdka.
Zlecenie zamknięte.
Teraz nieco spóźniona
przemyślę pomyślę wyciszę się
i zaczekam w ciszy ...
W międzyczasie powstał na szybko
kalendarz adwentowy
dla mojego pierwszaka
wisi strojnie w klasie
i cieszy dzieciaki
czekające z utęsknieniem
na nowe polecenia
i czekoladki które ukryłam
w małych pudełeczkach.

A ja no cóż ... tak się starałam nie przeziębić
że właśnie dogorywam w łóżku z zapchanym nosem
pobuszuję po Waszych blogach zazdroszcząc
tych wszystkich cudownych ozdób
których ja zrobić pewnie nie zdążę
pozdrawiam Was serdecznie 13ka
ps
po zleceniu zostało mi 12m białego płótna
szerokość 160cm cena 10zł/m
jeśli któraś z Was byłaby zainteresowana
proszę o @
Etykiety:
adwentowo
niedziela, 6 grudnia 2009
i wpadł przez komin z prezentami ...
zapracowany z wielkim worem
i nosem czerwonym od mrozu
stuk puk ...
kotłowanie jakieś, rumor cichutki
zwinność i lata praktyki
nie pobudziły śpiących czekających
a prezencik mam nadzieję
dotarł do izary na czas.
Ja chyba byłam grzeczna przez rok cały
bo i do mnie dotarły urocze cudeńka
od Kamilci w oczekiwaniu ;))

i ushii która już prawie straciła nadzieję

dziękuję dziewczyny
sprawiłyście mi ogromną radość
w czasie kompletnego zapracowania.
Radość moja była tak wielka
że młody zaraził się nią w mig
konfiskując mi prezenciki.
A co tam ...
pozdrawiam serdecznie
13ka
Etykiety:
podarunkowo,
wymiankowo
poniedziałek, 23 listopada 2009
część 2 i ostatnia Etno dizajn Kraków 12-22.11.2009
Jako że w zasadzie w ostatniej chwili
udało mi się zwiedzić drugą część wystawy
wrzucam obiecane migawki.
Sceneria nieco inna choć nawiązująca
Mogę tylko napisać: byłam zobaczyłam
wyszłam z niedosytem
właściwie lekko rozczarowana
i niemożebną chęcią zobaczenia całości raz jeszcze ;))
Szkoda że taka sztuka jest u nas w powijakach
mimo że wkrada się drzwiami i oknami
do naszych domostw
nadal w promowanych ofertach jej brak.
Mój numer jeden po tej wystawie to dywany
zauroczyły mnie całkowicie
mimo iż takowych w domu nie posiadam.


designer: Anna Kotowicz-Puszkarewicz
www.azedesign.com
www.azedesign.com

designer: Gernot Oberfell Jan Wertel
www.platform-net.com


designer: Joanna Rusin Agnieszka Czop
www.agnieszkaczop.com


designer: Bogdan Kosak
www.ceramikakosak.pl


designer: Michał Kopaniszyn Magda Łubińska
www.mohodesign.com

designer: GOGO DESIGN

designer: POOR DESIGN
www.poor.com
brak danych
designer: Bogdan Kosak
www.ceramikakosak.pl
Miłego oglądania życząc
przepraszam że "nie bywam"
czas przedświąteczny to u mnie ORKA :).
Jeszcze tydzień może dwa
i nadrobię zaległości ...
przynajmniej tak sobie obiecuję co roku.
ściskam 13ka
ps
szczególne podziękowania dla mojego M
za udostępnienie mi części zdjęć ;)
Etykiety:
etno dizajn,
kulturalnie
niedziela, 15 listopada 2009
Etno dizajn Kraków 12-22.11.2009 cz.1
Atakowana przez plakaty wszelkiej wielkości
gdzie się tylko nie ruszyłam
postanowiłam pójść koniecznie ...
cóż w międzyczasie poległam zatokowo.
Ale od pierwszego dnia wystawy
czego to ja nie robiłam
aby to coś zalegające w moich zatokach
w końcu się wyprowadziło.
Poszłam zobaczyłam i ...
kilka migawek wrzucam dla potomności
i Waszych oczywiście ócz ;).

designer Katarzyna Pokaszan Polska
www.boogie-design.pl

designer Michael Young Anglia
Katrin Petursdottir Islandia
www.scandinavianliving.pl

designer Alexander Girard
www.almot.com.pl

designer Ronan&Erwan Bouroullec Francja
www.dynamico.pl

designers Klaus Haapaniemi/Heikki Orvola Finlandia
www.magazynpraga.pl


Etno dizajn świetnie wpisał się
w klimat Muzeum Etnograficznego.
Dzięki temu wystawa
była obrazowo czytelna
nawet dla mojego młodego,
który inspiracje ludowe
widział choćby w IKEI.
Naukę powzięłam a jakże,
aku naładowałam.
Pozdrawiam Was serdecznie
ps
za kiepską jakość fot przepraszam ale:
fotki kiepskie bo w każdej zatoczce STRÓŻ
pilnujący aby żadna lampa nie błyskała
a światło było kiepskie
bez wspomagaczy
w ciemności mój aparat
odmawiał posłuszeństwa
cdn bo w 1,5h zwiedziliśmy
wystawę w jednym budynku
zapraszam serdecznie Plac Wolnica 1
Etykiety:
etno dizajn,
kulturalnie
piątek, 13 listopada 2009
maszyna losująca zamieszała i ...
Z całej listy wyrzuciłam
dwa komentarze (dubel i usunięty)
sprawdziłam zastosowanie się do zasad i ...
Maszyna do czerwoności rozgrzana...
nową posiadaczką
tych oto serwetników
które mam nadzieję
które mam nadzieję
zagoszczą na świątecznym stole jest ...


No kto???
Pierwsza osoba która zgadnie
otrzyma ode mnie niespodziankę ;))
otrzyma ode mnie niespodziankę ;))
pozdrawiam Was wszystkie serdecznie
a szczęśliwie wylosowanej
GRATULUJĘ
i proszę o dane adresowe na @!!!
13ka
Etykiety:
konkursowo
środa, 4 listopada 2009
Kuchnia ... piekarnik
Łudziłam się że regały za które M
zabrał się w ubiegłym tygodniu
pobielę przez weekend i staną w końcu w salonie.
Po pierwszym dniu szlifowania M
najzwyczajniej się rozchorował.
Lekarz stwierdził zapalenie tchawicy,
przepisał antybiotyk.
Cóż ...
jak dla mnie przy tchawicy
dyskusyjne posunięcie
ale nie wykłócałam się
być może decyzja zapadła
nie dlatego że tchawica a dlatego
że M dziś wylatywał do Anglii
i MUSIAŁ stanąć na nogi wręcz błyskawicznie.
I poleciał w całkiem niezłym stanie
nie biorąc antybiotyku ;).
Tak sobie myślę że lekarze
za podważanie ich decyzji
to pewnie najchętniej
by mnie na stosie spalili ;DD.
Duże mają profity
od koncernów farmaceutycznych
każdy musi z czegoś żyć ...
oni z wypisywania recept,
a ja dzięki wyrzucaniu ich do kosza.
To taki prosty przykład na to
jak plany mogą szybko ulec zmianie.
Tak stało się też z moją kuchnią ;((
Kuchnia miała być jeszcze w tym roku
ale ani nie mamy na nią gotówki,
ani siły żeby tak naprawdę się za nią wziąć.
Będzie siermiężna najbardziej prosta z prostych.
Otwarta w stylu VÄRDE czy też BEKVAM z IKEA.
Marzy mi się stylizowana płyta i piekarnik
ale większość które widziałam są takie ...
przekombinowana albo ceną z nóg zwalające.
Spośród wielu rarytasów wybrałam takie oto:
No to tyle mam swoje dwa typy.
M jeszcze nie widział więc zanim wróci
i będzie kręcił nosem na cenę
chciałabym poznać Wasze zdanie ;)
pozdrawiam Was serdecznie
13ka
Subskrybuj:
Posty (Atom)